W najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną pisze, że rosyjskie dowództwo zdaje się zwiększać udział wojsk powietrznodesantowych w operacjach ofensywnych w Ukrainie. Jednocześnie spadochroniarze pod Bachmutem zacieśniają współpracę z grupą Wagnera, pomimo tarć jej szefa Jewgienija Prigożyna z Ministerstwem Obrony Federacji Rosyjskiej.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną zwraca uwagę na zwiększoną rolę wojsk powietrznodesantowych analizując doniesienia o ponownym powołaniu na "wysokie" stanowisko (na razie niesprecyzowane) dowódcy tej formacji, gen. Michaiła Tieplinskiego.
Miał on być w styczniu odsunięty z powodu "rozbieżności zdań" z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, dowodzącego również wojskami na Ukrainie gen. Walerijem Gierasimowem.