Do 20 wzrosła liczba zabitych w wyniku rosyjskiego ataku na Odessę. Szef okręgu wojskowego Ołeh Kiper i prokuratura generalna poinformowali, że około godziny 11 czasu lokalnego Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy.

Wśród zabitych są cywile i pracownicy służb ratowniczych. Zginęli m.in. medyk i ratownik Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy. Wśród 73 rannych są także inni pracownicy pogotowia ratunkowego. Kierowca karetki jest w stanie krytycznym. Lekarze walczą o jego życie - przekazują ukraińskie media.

Dane dotyczące liczby zabitych i rannych są ciągle akutalizowane. Wiadomo natomiast, że zniszczeniu uległa część cywilnej infrastruktury - budynki mieszkalne, komercyjne, a także pojazdy. Uszkodzono też stację paliw i gazociąg.

W Odessie wybuchł pożar. Niektóre z budynków zamieniły się w gruzowiska, gdzie obecnie pracują ekipy poszukiwawcze. Jeszcze w trakcie trwania prac Rosjanie uderzyli ponownie.

Ukraińscy śledczy wszczęli postępowanie w związku z faktem naruszenia praw i zwyczajów wojennych w połączeniu z umyślnym morderstwem (część 2 art. 438 Kodeksu karnego Ukrainy).

Jak podaje Zgrupowanie Sił Obronnych Południe - Rosjanie zaatakowali Odessę rakietami Iskander.