Resort obrony Rosji potwierdził uszkodzenie okrętu desantowego "Nowoczerkask". Stało się to podczas ukraińskiego ataku powietrznego. Wcześniej strona ukraińska informowała o przeprowadzonym ataku w Teodozji na okupowanym Krymie.
Rosyjskie ministerstwo podało, że Ukraina wykorzystała pociski manewrujące wystrzelone z samolotów. Poinformowano o zniszczeniu dwóch ukraińskich bombowców Su-24, wykorzystanych do ostrzału. Nie ma potwierdzenia tej informacji ze strony ukraińskiej.
Według Siergieja Aksionowa, szefa władz okupowanego Krymu, w ataku jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne.
Ukraińska redakcja Radia Swoboda pisze, że według niektórych danych na pokładzie okrętu mogły znajdować się drony bojowe Shahed.