„Minister obrony Szojgu i szef sztabu Gierasimow muszą zostać powieszeni na placu Czerwonym” – oświadczył szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn w wywiadzie zamieszczonym na jego kanale na Telegramie.
Musimy być przygotowani na długą i ciężką wojnę - stwierdził szef i organizator rosyjskich najemników.
Pod względem militarnym jesteśmy w sytuacji, w której moglibyśmy utracić Rosję jako kraj. Dlatego musimy ogłosić stan wojenny - zażądał Prigożyn.
Skrytykował, że wojnę z Ukrainą wciąż w Rosji nazywa się "specjalną operacją wojskową". "Kucharz Putina" uważa, że kiedy "tak wielu Rosjan ginie", nie ma sensu trzymać się określenia wymyślonego przed rozpoczęciem agresji.