"W maju 2025 roku pojadę do Moskwy na obchody 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Europie" - zapowiedział w sobotę premier Słowacji Robert Fico. Jego zdaniem ta podróż nie ma nic wspólnego z wojną Rosji przeciwko Ukrainie. "Rozwiązania militarnego nie widać" - skomentował jednak aktualną sytuację.
Premier Słowacji Robert Fico oznajmił, że w przyszłym roku pojawi się w Moskwie z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Kto powstrzyma mnie przed udaniem się na wiec pokojowy? - zapytał szef rządu w programie słowackiej telewizji.
Fico poinformował także, że w niedzielę będzie obecny na uroczystościach poświęconych Operacji Karpacko-Dukielskiej wojsk sowieckich z 1944 roku, aby "pokazać, że nie zapomina, iż wolność przyszła ze Wschodu".