Pożar w stoczni w Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie. To efekt ukraińskiego ataku rakietowego. Według władz okupacyjnych 24 osoby są ranne - uszkodzone zostały także dwa okręty. Z kolei ukraiński wywiad poinformował o uszkodzeniu okrętu wojennego i łodzi podwodnej.
Do ataku rakietowego miało dojść w nocy. "Zadziałała obrona przeciwlotnicza" - przekazał na Telegramie Michaił Razwożajew, szef okupacyjnych władz Sewastopola. W wyniku ataku doszło do pożaru.
Jak zaznaczył, "ogień nie objął obiektu cywilnego". Następnie uzupełnił, że do pożaru doszło na terenie stoczni w Sewastopolu.