Siły ukraińskie zaatakowały skład paliw w obwodzie biełgorodzkim na południu Rosji, wywołując serię pożarów - poinformował w niedzielę na Telegramie gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow.
"Ukraińskie wojsko, wspomagane przez drony, zaatakowało składowisko paliw w rejonie wołokonowskim" — napisał Gładkow.
"Kilka zbiorników zapaliło się w wyniku eksplozji. Strażacy gaszą pożar" - dodał.
Gładkow poinformował również o atakach dronów na trzy inne miejscowości. Władze lokalne nie odnotowały żadnych ofiar.