Rosjanie przeprowadzili w nocy zmasowany atak dronami na Kijów. Bezzałogowce nadleciały z różnych stron. Wszystkie zostały zestrzelone. Nie ma informacji o osobach rannych ani uszkodzonych obiektach.

W nocy z niedzieli na poniedziałek Kijów kilkakrotnie był atakowany przez rosyjskie drony. Systemy obrony powietrznej ukraińskiej stolicy odpierały te ataki przez wiele godzin - poinformowała ukraińska armia.

Alarm przeciwlotniczy w Kijowie, obwodzie kijowskim oraz wschodniej części Ukrainy został ogłoszony o godz. 1 czasu lokalnego (północ w Polsce) i trwał kilka godzin.

"Nad stolicą i w jej pobliżu jest wiele wrogich bezzałogowych statków powietrznych" - napisał na Telegramie mer Kijowa Witalij Kliczko.

Wszystkie rosyjskie drony - jak poinformowano - udało się zneutralizować. 

Według wstępnych informacji w Kijowie nie odnotowano żadnych zniszczeń. Prawdopodobnie nie ma także ofiar.

Świadkowie, na których powołuje się Reuters, mówili o odgłosach licznych wybuchów oraz o trafionych obiektach na nocnym niebie.

Ukraińcy: Zestrzelono 67 rosyjskich dronów i rakietę

Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 67 spośród 73 dronów szturmowych typu Shahed oraz rakietę Ch-59/69, którymi rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę ostatniej nocy - poinformowały o poranku Siły Powietrzne Ukrainy.

"Wróg zaatakował Ukrainę pociskami rakietowymi różnych typów i bezzałogowymi statkami powietrznymi. W sumie wojska radiotechniczne Sił Powietrznych wykryły i eskortowały 76 środków ataku powietrznego wroga" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Telegramie.

Rosyjskie wojsko użyło pocisku balistycznego Iskander-M, lotniczego pocisku kierowanego Ch-59/69, pocisku antyradarowego Ch-31P i 73 bezzałogowych samolotów uderzeniowych Shahed.

"W wyniku walk powietrznych zestrzelono jeden pocisk kierowany Ch-59/69 i 67 wrogich bezzałogowych statków powietrznych Shahed w obwodach kijowskim, czerkaskim, winnickim, kirowohradzkim, żytomierskim, połtawskim, czernihowskim, sumskim, charkowskim, dniepropietrowskim i mikołajowskim" - napisano w oświadczeniu.

Atak powietrzny został odparty przez lotnictwo, przeciwlotnicze oddziały rakietowe, jednostki walki elektronicznej i mobilne grupy ogniowe ukraińskich Sił Powietrznych i Obrony.

Dodano, że jeden dron poleciał w kierunku Białorusi, trzy kolejne zostały utracone lokacyjnie w północnych regionach Ukrainy w wyniku walki elektronicznej. Jeden dron pozostaje w ukraińskiej przestrzeni powietrznej i prowadzi się działania bojowe. Nie podano, czy pocisk Iskander-M i pocisk Ch-31P osiągnęły swoje cele.