W noc sylwestrową Rosjanie zaatakowali południową Ukrainę 90 dronami kamikadze. Jak przekazano, Ukraińcy zniszczyli 87 z nich. W Odessie zginęła jedna osoba, a kilka zostało rannych.
Dowódca Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Mykoła Oleschuk, w nocy Rosjanie wystrzelili na Ukrainę rekordową liczbę dronów szturmowych typu Shahed.
"Wielkie podziękowania dla wszystkich za ich pracę bojową! Rok temu, w sylwestrową noc, obrońcy nieba zniszczyli 45 szahedów. Dziś - 87! Utrzymajmy niebo! Razem - po zwycięstwo!" - przekazał.
W większości regionów Ukrainy na trasie przelotu dronów ogłoszono alarm powietrzny.
"Obrona powietrzna działała we wszystkich regionach. Atak powietrzny został odparty przez mobilne grupy ogniowe Sił Obronnych, samoloty myśliwskie i jednostki rakiet przeciwlotniczych" - podały Siły Zbrojne Ukrainy.
"Wróg zaatakował także czterema rakietami S-300 obwód charkowski, trzema rakietami przeciwradarowymi Ch-31P i jedną Ch-59 z terenów okupowanych obwodów chersońskiego i zaporoskiego na południu" - przekazano.
W wyniku ataku dronów w Odessie uszkodzone zostały m.in. wielokondygnacyjne budynki mieszkalne.
W wyniku rosyjskiego ataku rannych zostało 9 osób. Jedna z nich zmarła, trzy trafiły do szpitala. Cała reszta otrzymała pomoc medyczną na miejsc" - przekazał Oleg Kiper, szef odeskiej administracji.
Biuro burmistrza miasta opublikowało nagranie pokazujące zniszczenia.