Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht oświadczyła, że oferowane Polsce zestawy obrony przeciwlotniczej Patriot przeznaczone są do użytku na terytorium NATO. Sprzeciwiła się tym samym polskiej propozycji wysłania tego systemu na Ukrainę.
Te Patrioty są częścią zintegrowanej obrony powietrznej NATO, co oznacza, że mają zostać rozmieszczone na terytorium NATO - powiedziała Lambrecht. Jak dodała, "jakiekolwiek użycie ich poza terytorium NATO wymagałoby wcześniejszych rozmów z NATO i sojusznikami".
W niedzielę, 20 listopada, Lambrecht (SPD) zaproponowała wsparcie dla Polski, obejmujące systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i myśliwce Eurofighter, które strzegłyby polskiej przestrzeni powietrznej.
Zaoferowaliśmy Polsce wsparcie w ochronie przestrzeni powietrznej naszymi myśliwcami Eurofighter i systemami obrony przeciwlotniczej Patriot - powiedziała kilka dni temu w rozmowie z "Rheinische Post" minister obrony Niemiec Christine Lambrecht.
Z satysfakcją przyjąłem propozycję niemieckiej minister obrony dot. rozmieszczenia w naszym kraju dodatkowych wyrzutni rakiet Patriot. Podczas dzisiejszej rozmowy telefonicznej ze stroną niemiecką zaproponuję, by system stacjonował przy granicy z Ukrainą - napisał w poniedziałek na Twitterze.
Z kolei w środę Błaszczak poinformował w mediach społecznościowych, że zwrócił się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce systemy obrony przeciwlotniczej Patriot zostały przekazane Ukrainie.
Po kolejnych atakach rakietowych Rosji zwróciłem się do strony niemieckiej, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały przekazane na Ukrainę i rozstawione przy zachodniej granicy. To pozwoli uchronić Ukrainę przed kolejnymi ofiarami i blackoutem i zwiększy bezpieczeństwo przy naszej wschodniej granicy - napisał.