"Dajcie im spokój. Zrobią to, jak będą gotowi" - powiedział gen. John Allen w wywiadzie dla portalu dziennika "The National". Były dowódca sił amerykańskich w Afganistanie jest zdania, że nie należy naciskać na Ukraińców w sprawie kontrofensywy.
Jeżeli zachodni sojusznicy wymuszą zbyt wczesne rozpoczęcie ataku na siły rosyjskie, wezmą na siebie ryzyko rezultatu poniżej optimum - stwierdził generał w opublikowanym we wtorek wywiadzie.
Najgorsze, co może się zdarzyć, to przedwczesna ofensywa. Można wtedy winić tylko siebie samych, a za błąd zapłaciłoby wielu wspaniałych ukraińskich żołnierzy - dodał.
Gen. John Allen przypomniał, że na szali leży zarówno życie ukraińskich żołnierzy, jak i reputacja armii.
Portal dziennika "The National" przypomniał, że wielu obserwatorów liczyło na wczesną ofensywę sił ukraińskich, ale prezydent Wołodymyr Zełenski uprzedzał w maju, że niezbędne przygotowania nie zostały jeszcze dokończone.
Dobrze byłoby, gdybyśmy wszyscy zażyli coś na powściągnięcie apetytu. Nie powinniśmy zakładać, że efektem ataku ukraińskiego będzie decydujące napoleońskie uderzenie, od którego rozpadnie się rosyjska armia - podkreślił były wojskowy.
Rosjanie strasznie oberwą, szczerze mówiąc, ale walka będzie bardzo ciężka, nim Ukraińcy pokonają umocnienia. I nad tym Kijów teraz pracuje - dodał.
Umocnienia, o których mówił generał, zostały przed miesiącem ocenione przez zachodnie służby wywiadowcze jako jeden z najbardziej rozbudowanych wojskowych systemów obronnych od wielu dekad. Składają się na nie okopy, zapory i rowy ciągnące się przez wiele kilometrów.
Były dowódca sił amerykańskich w Afganistanie zakłada, że nowa faza wojny będzie dla Ukrainy decydująca. To nie będzie uderzenie, które wypchnie Rosjan z Krymu, ale może ich zmusić do namysłu, czy naprawdę chcą prowadzić tę wojnę - powiedział Allen.
Jak przypomina portal dziennika "The National", prezydent Czech Petr Pavel stwierdził w marcu, że jeżeli kontrofensywa nie nastąpi dość szybko i nie będzie udana, bardzo trudno będzie pozyskać fundusze na kolejną.
Również uczestniczący w GLOBSEC (odbywające się co roku wydarzenie poświęcone kwestiom polityki międzynarodowej i bezpieczeństwa - przyp. red.) Kostiantyn Waszczenko, ukraiński sekretarz stanu w ministerstwie obrony, powiedział uczestnikom, że kontrofensywa rozpocznie się w ciągu kilku dni. Jednocześnie zauważył, że rozmowa o jej terminie jest częścią prowadzonej przez Kijów wojny psychologicznej przeciwko Rosji.
Militarna, fizyczna część tej wojny jest częścią większego konfliktu, w którym orężem jest informacja, narracje i operacje cybernetyczne - powiedział. Postrzeganie wojny i konfliktu jako synonimów byłoby krótkowzroczne - dodał.