Władze Ukrainy nic nie wiedzą o misji pokojowej Watykanu, o której bez szczegółów poinformował papież Franciszek. Tak informuje telewizja CNN, powołując się na anonimowego urzędnika z otoczenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Papież Franciszek podczas niedzielnego lotu z Budapesztu do Rzymu powiedział dziennikarzom, że trwa misja w sprawie pokoju na Ukrainie, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona. Zapewnił, że zostanie upubliczniona, kiedy będzie to możliwe.
Oświadczył także, że jest gotów zrobić wszystko, co możliwe w sprawie pokoju na Ukrainie.
Zapytany, czy rozmawiał o możliwości mediacji w sprawie Ukrainy z premierem Węgier Viktorem Orbanem i prawosławnym metropolitą Budapesztu Hilarionem z Patriarchatu Moskiewskiego Franciszek odparł: "W czasie tych spotkań nie rozmawialiśmy tylko o Czerwonym Kapturku". Zasugerował w ten sposób, że i ta sprawa była tematem jego rozmów.
Pokój zawsze buduje się otwierając kanały, a nie poprzez zamykanie - stwierdził.
Tymczasem, jak informuje CNN, powołując się na anonimowego ukraińskiego urzędnika związanego z kancelarią prezydenta Ukrainy, Kijów nic nie wie na temat misji pokojowej Watykanu.
Prezydent (Wołodymyr) Zełenski nie zgadzał się na takie rozmowy w imieniu Ukrainy. Jeśli negocjacje mają miejsce, odbywają się one bez naszej wiedzy i zgody - przekazało źródło.
27 kwietnia papież Franciszek przyjął na audiencji premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. To pierwszy tak wysoki rangą reprezentant władz w Kijowie odwiedzający Watykan od początku rosyjskiej inwazji.
Rozmowa papieża z szefem rządu Ukrainy trwała pół godziny. Doszło do niej w przeddzień podróży Franciszka na Węgry, w trakcie której spodziewano się jego wypowiedzi na temat wojny w Europie.
Ukraiński premier rozmawiał również z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem.
Szmyhal wręczył papieżowi karafkę w kształcie koguta z ceramiki, która, jak wyjaśnił, ocalała z bombardowania w Kijowie, a także kłosy ukraińskiego zboża. Dał też Franciszkowi album, przedstawiający trwającą wojnę i opór narodu ukraińskiego.
Pełne symboliki były także prezenty, jakie premier otrzymał od papieża. To płaskorzeźba z brązu z napisem: "Pokój jest kruchem kwiatem", tegoroczne papieskie orędzie na Światowy Dzień Pokoju, a także książkę - zbiór jego wystąpień pod tytułem "Encyklika o pokoju na Ukrainie".