Służby prasowe Kremla przemontowały nagranie ze spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z mieszkańcami Mariupola. Zniknął z nich fragment, na których słychać krzyk, że "to wszystko jest na pokaz".
Według Kremla Władimir Putin przyjechał do Mariupola w sobotę 18 marca wieczorem, a w niedzielę odbył kilka spotkań. Rzecznik Dmitrij Pieskow przekazał, że program wyjazdu był "spontaniczny". Putin odwiedził jedyną odbudowaną dzielnicę i spotkał się z mieszkańcami. Na filmie opublikowanym przez Kreml ludzie mówią, że "mają tutaj mały kawałek raju" i modlą się za Rosję.
Na nagraniu w pewnym momencie słychać krzyk kobiety. To wszystko nieprawda, to na pokaz - krzyczy. Jak wskazuje kanał Możem Objasnit’, ten krótki fragment został wycięty z wideo opublikowanego na stronie Kremla.