Już 20. dzień Rosja atakuje Ukrainę, która dzielnie się broni. "Zabijanie agresorów nie jest grzechem" - oświadczył w telewizji zwierzchnik Cerkwi Prawosławnej Ukrainy metropolita Epifaniusz.
My jako naród nie pragniemy śmierci tych, którzy są naszymi sąsiadami. Ale ponieważ przyszli oni do naszego domu, to bronimy swojej rodziny, swojej ojczyzny, swojej ziemi. Nasi walczący bronią wszystkich Ukraińców. Bronić, zabijać wroga to nie grzech - powiedział metropolita.
Dodał, że broniąc się, Ukraińcy nie pragną cudzej własności.
A ten, kto przyszedł do nas z mieczem, od tego miecza zginie - oznajmił Epifaniusz.
Na terenach tymczasowo okupowanych Rosjanie prześladują duchownych Cerkwi Prawosławnej Ukrainy (CPU); zginęło już trzech kapelanów - mówił w poniedziałek metropolita Epifaniusz, cytowany przez agencję Ukrinform.
Sytuacja jest dość trudna. Dotychczas zginęło trzech kapelanów Cerkwi Prawosławnej Ukrainy, którzy nieśli posługę narodowi ukraińskiemu, armii ukraińskiej. Teraz docierają do nas wiadomości z okupowanych terytoriów, że duchowni CPU są prześladowani, że (Rosjanie) próbują przeciągnąć ich na swoją stronę - relacjonował metropolita kijowski i całej Ukrainy.
Nasze duchowieństwo znajduje się teraz w niebezpieczeństwie - ocenił Epifaniusz.