Łotysze, jeśli chcą, mogą walczyć na Ukrainie - parlament w Rydze przegłosował jednogłośnie uchwałę, zezwalającą obywatelom tego kraju dołączyć do zapowiadanego przez prezydenta Ukrainy "międzynarodowego" legionu cudzoziemskiego dla ochotników z zagranicy.
Wydarzenia na Ukrainie - relacja 28 lutego. Zobacz tutaj >>>
Łotewscy deputowani przyjęli poprawkę do ustawy zezwalającą obywatelom na dołączenie do ukraińskich sił zbrojnych walczących z rosyjską inwazją - poinformowano w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnej stronie parlamentu w Rydze.
"Nasi obywatele, którzy chcą wspierać Ukrainę i dobrowolnie walczyć w obronie niepodległości Ukrainy i naszego wspólnego bezpieczeństwa muszą mieć zapewnioną taką możliwość" - powiedział Juris Rancans, przewodniczący parlamentarnej komisji obrony, spraw wewnętrznych i zapobiegania korupcji, która przygotowała projekt.
Poprawka do ustawy o bezpieczeństwie narodowym została przyjęta jednomyślnie. Zmiany wejdą w życie we wtorek.
Łotewska ustawa o bezpieczeństwie narodowym stanowi, że obywatelom Łotwy zabrania się służby w siłach zbrojnych utworzonych poza granicami kraju. Dotychczasowe wyjątki dotyczą m.in. państw członkowskich Unii Europejskiej czy NATO, do którego Łotwa przystąpiła w marcu 2004 roku.
Zezwolenie na służbę wojskową na Ukrainie stanowi najnowszy wyjątek.
Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział w niedzielę, że Ukraina tworzy "międzynarodowy" legion cudzoziemski dla ochotników z zagranicy.
Legion będzie działać w ramach sił obrony terytorialnej.
Zełenski powiedział, że są do niego zaproszeni ci, którzy chcą "przyłączyć się do oporu wobec rosyjskiego okupanta i obrony bezpieczeństwa światowego".
Dodał, że chętni mogą zgłaszać się do attaché ds. wojskowych ambasad Ukrainy w swoich krajach.