"W wojnie nuklearnej kraje NATO zostaną przez nas zniszczone w pół godziny" – zagroził Dmitrij Rogozin. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos na swoim kanale na Telegramie napisał, że to NATO prowadzi wojnę z Rosją, mimo że sojusz tego nie ogłosił.
Wpis, w którym Dmitrij Rogozin grozi NATO, pojawił się na jego kanale na Telegramie w niedzielę. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos przekonuje w nim, że to NATO prowadzi wojnę z Rosją, mimo że sojusz tego nie ogłosił. "Teraz jest to oczywiste dla wszystkich" - stwierdził Dmitrij Rogozin.
"W wojnie nuklearnej kraje NATO zostaną przez nas zniszczone w pół godziny" - zagroził. Wezwał jednak władze Kremla, by mimo możliwości, nie wywoływać wojny nuklearnej. "Nie wolno nam na to pozwolić, bo konsekwencje wymiany uderzeń nuklearnych wpłyną na stan naszej Ziemi" - napisał.
"Dlatego będziemy musieli pokonać tego silniejszego gospodarczo i militarnie wroga konwencjonalnymi środkami" - dodał Rogozin.
To nie pierwszy raz, kiedy rosyjscy oficjele otwarcie grożą NATO. Na początku maja rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zagroził, że pojazdy NATO przybywające na Ukrainę z bronią i amunicją zostaną zniszczone.
Każdy transport Sojuszu Północnoatlantyckiego, który przybył na terytorium kraju z bronią lub materiałami na potrzeby ukraińskich sił zbrojnych, jest przez nas uważany za uzasadniony cel do zniszczenia - mówił Szojgu.
Rosyjskie groźby przybrały na sile szczególnie po tym, jak Szwecja i Finlandia wyraziły chęć wstąpienia do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie będzie można już mówić o jakimkolwiek statusie wolnym od broni jądrowej dla Bałtyku - równowaga musi zostać przywrócona - komentował Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji, którego cytuje Reuters.