Wywiad brytyjski w opublikowanym na Twitterze raporcie, informuje o gwałtownym spadku produkcji w rosyjskim przemyśle zbrojeniowym. Ministerstwo Obrony Rosji może mieć niebawem poważne kłopoty z zaopatrzeniem wojsk walczących w Ukrainie.
Na początku roku Władimir Putin wygłosił kilka gorzkich uwag na temat pracy rodzimego przemysłu zbrojeniowego na rzecz wsparcia "specjalnej operacji wojskowej" (jak rosyjska propaganda nazywa wojnę w Ukrainie). Udzielił także oficjalnej reprymendy Denisowi Manturowowi, który koordynuje rosyjski przemysł obronny. Rosyjski prezydent stwierdził, że Manturow "się wygłupia", a już 9 lutego w sukurs przyszedł Putinowi wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji Dimitrij Miedwiediew, który wezwał do przyspieszenia produkcji czołgów.
Rosyjscy liderzy państwowi zdają sobie sprawę z tego, że stan państwowego przemysłu zbrojeniowego zaczyna stanowić poważny problem, pogłębiany jeszcze przez złą ocenę operacyjną inwazji na Ukrainę - informuje na Twitterze brytyjskie Ministerstwo Obrony.