„Rosja już podjęła kroki w kierunku wojny, usiłując wykreować pretekst do inwazji” – mówił sekretarz stanu USA Antony Blinken. Jak dodał, według amerykańskich informacji Kijów jest na liście celów Rosji. „Rosja planuje ataki przeciwko konkretnym grupom Ukraińców” – ostrzegał Blinken na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ
Nasze informacje jasno wskazują, że te siły, w tym siły lądowe, powietrzne, okręty, przygotowują się do rozpoczęcia ataku przeciwko Ukrainie w nadchodzących dniach - oświadczył Blinken podczas zwołanego przez Rosję posiedzenia RB ONZ.
Blinken stwierdził, że Rosja już podjęła kroki w kierunku wojny, próbując stworzyć pretekst do inwazji, mówiąc m.in. o możliwym ataku bronią chemiczną. Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że USA mają też informacje o tym, iż na liście celów rosyjskiej agresji znajduje się Kijów, a także że Rosja ma plany ataku przeciwko konkretnym grupom Ukraińców. Zaznaczył, że rosyjskie media już zaczęły intensyfikację podobnych oskarżeń, w tym podczas czwartkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa.
Wezwał przy tym Rosję do jasnego zaprzeczenia istnieniu takich planów i dodał, że z radością przyjmie krytykę, jeśli informacje USA się nie potwierdzą.