Amerykański Instytut Studiów nad Wojną ocenił w czwartek, że w obwodzie ługańskim we wschodniej części Ukrainy rozpoczęła się znacząca ofensywa wojsk rosyjskich. Świadczy o tym zaangażowanie elementów co najmniej trzech dużych dywizji rosyjskich.
"Tempo operacji rosyjskich wzdłuż linii Swatowe-Kreminna w zachodniej części obwodu ługańskiego wzrosło wyraźnie w ciągu ostatniego tygodnia. Źródła rosyjskie szeroko informują, że regularne wojska rosyjskie atakują ukraińskie linie obronne i czynią nieznaczne postępy wzdłuż granicy między obwodem charkowskim i ługańskim" - stwierdza think tank w najnowszym raporcie.
Analitycy oceniają, że dowództwo rosyjskie zaangażowało do operacji ofensywnych wzdłuż linii Swatowe-Kreminna elementy kilku dywizji regularnej armii. Są to elementy kilku pułków 144. Dywizji Zmechanizowanej i 3. Dywizji Zmechanizowanej (z 20. Armii Zachodniego Okręgu Wojskowego) oraz pułk 90. Dywizji Pancernej Centralnego Okręgu Wojskowego. Wspierają je elementy 76. Dywizji Powietrznodesantowej i niezidentyfikowane elementy wojsk Południowego Okręgu Wojskowego. Siły te "prowadzą operacje ofensywne wzdłuż całej linii Swatowe-Kreminna" - informuje Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
"Zaangażowanie w tym sektorze do operacji ofensywnych znaczących elementów co najmniej trzech dużych dywizji rosyjskich świadczy o tym, że ofensywa rosyjska się zaczęła, nawet jeśli wojska ukraińskie jak dotąd nie pozwalają siłom rosyjskim na zapewnienie sobie znaczących zdobyczy" - oceniają analitycy.