Po raz pierwszy w historii Unia Europejska będzie opłacać zakup i dostawę broni do zaatakowanego kraju. Finansowanie będzie oparte na wnioskach wysyłanych przez Ukrainę.
O decyzji poinformowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Środki na dostawy będą pochodziły ze wspólnego unijnego budżetu, a konkretnie Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju. Jego budżet na 7 lat wynosi 5 mld euro.
Decyzja zapadła, by zachęcić unijne kraje do wysyłania broni Ukrainie. Finansowany będzie transport, ale kraje członkowskie będą mogły też otrzymać zwrot kosztów za już wysłane dostawy.
Z tego instrumentu będzie mogła skorzystać Polska, bo system działa retroaktywnie. To oznacza, że Polska będzie mogła otrzymać zwrot kosztów za wysyłaną już od kilku tygodni broń.
Szefowa KE poinformowała też, że Unia Europejska wzmacnia sankcje wobec Kremla. Po pierwsze, zamykamy przestrzeń powietrzną UE dla samolotów należących do Rosji, zarejestrowanych w Rosji lub kontrolowanych przez Rosję. Nie będą one mogły lądować, startować ani przelatywać nad terytorium UE. Dotyczy to także prywatnych odrzutowców oligarchów - wyjaśniła szefowa KE.