Pewna liczba samolotów F-16 będzie przechowywana w bezpiecznych bazach lotniczych poza Ukrainą, aby nie były tutaj celem - przekazał w Radiu Svoboda szef Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Siergiej Gołubcow.

Część z myśliwców, które już niedługo powinny znaleźć się na wyposażeniu ukraińskiej armii bazować będzie za naszą wschodnią granicą. Poza granicami Ukrainy pozostanie jednak rezerwa, która zostanie uruchomiona w razie konieczności wymiany uszkodzonego sprzętu - wynika ze słów wojskowego.

Samoloty rezerwowe wykorzystywane będą do szkolenia ukraińskich pilotów. Gdzie jednak będą stacjonować ukraińskie F-16? Tego wojskowy nie zdradził. Radio Svoboda przypomina, że duża baza szkoleniowa znajduje się m.in. w Rumunii.

Jak tłumaczył, chodzi o to, by Siły Powietrzne miały na stanie określoną liczbę operacyjnych F-16. Gołubcow ze zrozumiałych powodów nie chciał zdradzić szczegółów dotyczących transferu amerykańskich maszyn na Ukrainę. Przekazał jednak, że określona liczba baz wraz z przeszkolonym personelem są już przygotowane na przyjęcie myśliwców.

"Znamy liczbę samolotów, które przylecą w tym roku. Wiemy, ile przybędzie w przyszłym roku. (...) Z każdym spotkaniem koalicji lotniczej dostajemy coraz więcej pozytywnych prognoz, więcej realnych liczb, więcej informacji" - poinformował.

Do tej pory cztery kraje - Belgia, Dania, Norwegia i Holandia - zgodziły się na transfer F-16 na Ukrainę. Mówi się o 30-40 maszynach, chociaż Sergiej Gołubcow nie wyklucza, że ta liczba może wzrosnąć.

Kiedy na ukraińskim niebie pojawią się F-16? Według istniejących planów - twierdzi wojskowy - ma to nastąpić w tym roku. "Niech ta informacja będzie tajemnicą dla Rosjan. Myślę, że oni jako pierwsi powinni odczuć, że Ukraina ma F-16" - stwierdził.

Moskwa już skomentowała słowa Gołubcowa

Wcześniej Władimir Putin stwierdził już, że lotniska, z których wystartują do boju ukraińskie F-16 staną się "uprawnionym celem" dla rosyjskiej armii. Putin nie sprecyzował, czy bazy, gdzie znajdują się myśliwce szkoleniowe również mogą stać się celem ataku.

Dziś słowa Gołubcowa podobnie skomentował szef Komitetu Obrony Dumy Państwowej Andriej Kartapołow. "F-16 i ich lotniska poza Ukrainą staną się legalnym celem dla rosyjskiej armii, jeśli wezmą udział w misjach bojowych" - przekazał cytowany przez rosyjski serwis Top War.

Jak donosi Radio Svoboda, pod koniec maja 2024 roku pierwsza grupa ukraińskich pilotów zakończyła szkolenie na myśliwcach F-16 w Stanach Zjednoczonych. Od października 2023 roku szkolą się w 162. Bazie Powietrznej Gwardii Narodowej w Tucson w Arizonie. Po ukończeniu szkolenia piloci udali się do Europy na "dodatkowe szkolenia".