Wielka Brytania reaguje na zmasowany atak powietrzny Rosjan na ukraińskie terytorium. Brytyjski minister obrony Grant Shapps poinformował w mediach społecznościowych, że jego kraj przekaże Kijowowi setki pocisków przeciwlotniczych.
W nocy z czwartku na piątek i w piątkowy poranek Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak powietrzny na ukraińskie miasta.
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny przekazał, że Rosjanie zaatakowali terytorium Ukrainy za pomocą 158 środków napadu powietrznego. Z najnowszych informacji wynika, że zginęło 30 osób, a ponad 160 zostało rannych. To bez wątpienia jeden z największych (o ile nie największy!) z ataków powietrznych na Ukrainę od początku rosyjskiej inwazji, czyli od 24 lutego 2022 roku.
Co ważne, ukraińska obrona powietrzna wykazała się dużą skutecznością - przeciwlotnikom udało się zestrzelić 27 z 36 dronów uderzeniowych i 87 ze 122 rakiet różnego rodzaju. To dobry wynik.
Rosyjski atak potępiły kraje Zachodu. Oświadczenie w tej sprawie wydała unijna dyplomacja, ale i przedstawiciele niektórych państw, m.in. Polski. "Poszkodowanym i ich rodzinom okazujemy solidarność i wsparcie oraz wzywamy Kreml do zaprzestania zbrodniczych działań w Ukrainie" - zaapelowało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Do sprawy odniosła się również Wielka Brytania, która poinformowała, że wyśle Ukrainie setki pocisków przeciwlotniczych.
"Nadal wspieramy obronę Ukrainy. Dlatego dzisiaj wysyłamy setki rakiet przeciwlotniczych do brytyjskich systemów obrony, zdolnych do zestrzelenia rosyjskich dronów i rakiet z nieprawdopodobną precyzją" - napisał brytyjski minister obrony Grant Shapps na X (dawniej Twitter)