Kolektyw Anonymous poinformował o kolejnym cyberataku na Rosję. W wyniku cyberwojny z Kremlem udało im się przejąć 600 tysięcy wiadomości e-mail. Ponad 200 tysięcy pochodzi z Rosyjskiego Ministerstwa Kultury.
Hakerzy utożsamiający się z kolektywem Anonymous poinformowali o przejęciu kolejnej pokaźnej bazy wiadomości e-mail (600 tysięcy). Ponad 30 procent z nich ma pochodzić z Ministerstwa Kultury Rosji. Warto podkreślić, że działania hakerów w operacji nazwanej OpRussia nie są chaotyczne, a koordynowane przez powołany w tym celu zarząd Anonymous.
Gdy tylko pojawia się jakaś luka w systemach bezpieczeństwa Rosji, jest od razu wykorzystywana. Trzeba jednak pamiętać, że nie są to pierwsze dni wojny i Rosjanie mogą celowo zostawiać niektóre dane na serwerach. Trzeba się liczyć z tym, że mogą one być spreparowane.