Wojsko amerykańskie rozpoczęło rozbudowane szkolenie wojsk ukraińskich w sile batalionu, czyli około 500 żołnierzy - przekazał najwyższy rangą dowódca sil zbrojnych USA generał Mark Milley. Dziś ma on odwiedzić poligon w południowych Niemczech, gdzie prowadzone są treningi.
Ukraińscy żołnierze będą się uczyć jak lepiej koordynować działania jednostek wielkości kompanii i batalionów w walce, łącząc siły artylerii, wojsk pancernych i piechoty - opisuje agencja AP.
W programie ćwiczeń znajdują się zajęcia teoretyczne, a później szkolenie w terenie, które rozpocznie się od małych grup, by później przejść na poziom większych jednostek. Na końcu treningu ćwiczone będzie współdziałanie całego batalionu, czyli ok. 500 żołnierzy.
Podczas wcześniejszych amerykańskich szkoleń skupiano się na najpilniejszych potrzebach ukraińskiego wojska, głównie zapoznawaniu żołnierzy z nowym, zachodnim uzbrojeniem - zaznacza Associated Press. Armia amerykańska przeszkoliła już ponad 3,1 tys. ukraińskich wojskowych, m.in. z użycia rakietowych systemów artyleryjskich HIMARS, armatohaubic i innego przekazanego przez Zachód sprzętu.
To kompleksowe szkolenie, wraz z szeregiem nowego uzbrojenia, w tym artylerii i czołgów, które zmierzają na Ukrainę, będzie kluczowe we wsparciu wojsk ukraińskich w odzyskaniu terytorium, które zostało jej zagrabione przez siły rosyjskie w blisko 11-miesięcznej wojnie - powiedział Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Milley.
Amerykański dowódca w poniedziałek odwiedzi bazę w Grafenwoehr w Bawarii, gdzie prowadzone jest zaawansowane szkolenie Ukraińców.
Cel jest taki, by nowo wyszkolone jednostki mogły używać przekazywanego obecnie Ukrainie zachodniego uzbrojenia i sprzętu; idealnie byłoby, gdyby udało się to osiągnąć "przed nadejściem wiosennych deszczy" - zaznaczył Milley, rozmawiając z dziennikarzami w drodze do Europy.
Generał zapewnił, że w niemieckim ośrodku zgromadzono pełen zestaw broni, z której będą korzystać Ukraińcy, ale udaje się do Grafenwoehr, by osobiście sprawdzić, czy szkolenie jest dobrze skoordynowane z dostawami uzbrojenia. Dodał, że ukraińscy żołnierze, którzy są tam trenowani wyjechali z kraju kilka dni temu i powrócą na pole bitwy w swojej ojczyźnie po pięciu-ośmiu tygodniach.
Zaawansowane szkolenie wojsk ukraińskich przez siły amerykańskie jest połączone z ogłoszonym 6 stycznia największym jak dotąd, wartym prawie 3 mld dolarów, pakietem pomocy zbrojeniowej Waszyngtonu dla Kijowa. Obejmuje on m.in. 50 bojowych wozów piechoty M2A2 Bradley, haubice samobieżne M109 Paladin, a także pociski obrony powietrznej RIM-7 SeaSparrow, które będą mogły być wystrzeliwane z posowieckich wyrzutni Buk. Jeszcze w grudniu USA zapowiedziały przekazanie baterii systemu obrony powietrznej Patriot. Ukraińscy żołnierze mają być szkoleni z używania również tego uzbrojenia.