Ogłoszony w piątek po północy alarm przeciwlotniczy i przeciwrakietowy we wschodnich, środkowych i południowych obwodach Ukrainy, rozszerzono na cały kraj. Z kilku rejonów napłynęły informacje o eksplozjach. Władze wojskowe podały, że w kilku rejonach obrona przeciwlotnicza otworzyła ogień.
Ukraińskie dowództwo wojskowe poinformowało na Telegramie, że w przestrzeni powietrznej Ukrainy są rosyjskie samoloty oraz, że we wszystkich rejonach istnieje niebezpieczeństwo uderzeń hipersonicznymi rakietami Kindżał.
Według wcześniejszego komunikatu "niektóre cele powietrzne" zestrzelono, ale nie podano żadnych szczegółów.
Dowództwo ostrzegło też, że centralnym rejonom kraju grożą ataki dronów. Poinformowało, że w rejonie Kijowa aktywna jest obrona przeciwlotnicza.
O wybuchach informują też władze innych miast, w tym położonego w środkowej części kraju Krzywego Rogu.