Kontrolujący Afganistan talibowie ogłosili nowy tymczasowy rząd. 15 sierpnia zdobyli stolicę, Kabul, a potem objęli kontrolą cały kraj. Przejęcie przez nich władzy doprowadziło do gigantycznej ewakuacji cywilów.
Na czele rządów talibów stanie Mohammad Hassan Akhund, drugą najważniejszą osobą w gabinecie będzie polityczny przywódca talibów mułła Abdul Ghani Baradar - ogłosił na konferencji prasowej w Kabulu rzecznik Talibanu Zabihullah Mudżahid.
Siradżuddin Hakkani będzie pełnił obowiązki ministra spraw wewnętrznych. To człowiek, kierujący grupą uznawaną przez USA za organizację terrorystyczną. Za pomoc w jego schwytaniu FBI oferuje do 5 mln dolarów.
Ministerstwem obrony w tymczasowym afgańskim rządzie pokieruje mułła Mohammed Jagub, syn założyciela ruchu talibów mułły Omara.
Jak podaje agencja AP rząd jest zdominowany "przez starą gwardię" bojowników talibskich.
Nie ma na razie informacji, by jakiekolwiek funkcje w nowym rządzie miałyby objąć osoby spoza ruchu talibów - informuje agencja AP.
Od zdobycia przez talibów 15 sierpnia stolicy Afganistanu Kabulu islamscy fundamentaliści deklarują, że będą sprawować władzę w mniej radykalny sposób niż za swoich poprzednich rządów w latach 1996-2001. Zaznaczają, że "kobiety i dziewczynki będą miały swoje prawa zagwarantowane w zakresie islamu", jednak - jak podkreślają zachodnie media - z Afganistanu płyną doniesienia o brutalnym łamaniu praw kobiet.
Od przejęcia Afganistanu przez talibów blisko 130 tys. ludzi zostało wywiezionych samolotami, w ramach gigantycznej operacji ewakuacji cywilów.
Wielu uchodźców nadal przebywa w ośrodkach przejściowych, między innymi w Niemczech, Hiszpanii, Kuwejcie i Katarze.