Szwedzki Sąd Najwyższy utrzymał nakaz aresztowania założyciela demaskatorskiego portalu WikiLeaks Juliana Assange'a, który od czerwca 2012 roku przebywa w ambasadzie Ekwadoru w Londynie, gdzie otrzymał azyl. Assange jest w Szwecji oskarżony o gwałt. Nakaz aresztowania wydano w 2011 roku, a w listopadzie wniosek o jego anulowanie odrzucił sąd apelacyjny w Sztokholmie.
Assange twierdzi, że jest niewinny i obawia się, że po ekstradycji do Szwecji zostanie przekazany władzom amerykańskim w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi dokumentami, m.in. dotyczącymi operacji wojskowych USA w Iraku i Afganistanie, oraz tysiącami depesz dyplomatycznych amerykańskich misji na całym świecie.
43-letni Julian Assange obawia się, że po wyjściu z ambasady może zostać odesłany do Stanów Zjednoczonych, jako osoba oskarżona o działania na szkodę ich bezpieczeństwa w związku z opublikowaniem pod koniec 2010 roku przez WikiLeaks tysięcy amerykańskich tajnych depesz dyplomatycznych.
Jak powiedział w sierpniu rzecznik Assange'a, wyjdzie on z ambasady tylko wtedy, jeśli brytyjski rząd "odwoła jej zewnętrzną blokadę". W obecnej sytuacji Assange zostałby bowiem natychmiast aresztowany z powodu złamania warunków, na jakich został zwolniony za kaucją.
(md)