Hubert Hurkacz w 1/8 finału turnieju ATP w Miami. Polak po niezwykle zaciętym pojedynku pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę 7:6 (7-5), 6:7 (7-5), 6:3. Spotkanie trwało ponad 2 godziny.
Spotkanie było niezwykle zacięte. Dość powiedzieć, że do rozstrzygnięcia pierwszych dwóch setów potrzebne były tie-breaki. Co więcej - w obu tych partiach żaden z zawodników nie przegrał gema przy swojej zagrywce.
W pierwszym tie-breaku to Polak poradził sobie lepiej - pewnie wygrywał swoje serwisy i zdobył jeden punkt przy podaniu rywala. W drugim sytuacja się odwróciła i to Amerykanin raz zapunktował przy podaniu Hurkacza.
W trzecim secie, po dwóch godzinach gry, Polak po raz pierwszy w tym meczu przełamał rywala.
To wystarczyło Hurkaczowi do wygrania gema 6:3 i odniesienia 15. zwycięstwa w historii występów w Miami.
Z Kordą, który jest sklasyfikowany w rankingu ATP na 29. pozycji, dziewiąty na świecie wrocławianin zmierzył się po raz piąty. Wcześniej pokonał Amerykanina trzykrotnie: dwa razy w ubiegłym roku i raz w 2021, w finale turnieju w Delray Beach. Korda był jednak lepszy w 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open w 2023 roku.
W 1/8 finału Hurkacz zmierzy się ze zwycięzcą spotkania Grigor Dimitrov - Yannick Hanfmann.