To nagranie podbija internet. Podczas ćwierćfinałowego meczu US Open na korcie pojawił się owad. Próbował go złapać chłopiec do podawania piłek. Jego heroiczna walka z insektem wzbudziła podziw wśród publiczności, która nagrodziła chłopca brawami.

"Nie każdy bohater nosi pelerynę" - tak został zatytułowany film na oficjalnym koncie US Open na platformie X.

Kibice w trakcie drugiego seta meczu Grigor Dimitrow - Frances Tiafoe w ćwierćfinale nowojorskiego turnieju byli świadkami nietypowej sceny. Na korcie pojawił się owad.

Bez chwili wahania chłopiec podający piłki zaczął gonić insekta - prawdopodobnie była to ćma. Jak się okazało, złapanie go nie było takie łatwe.

Nieustępliwość chłopca wywołała śmiech nowojorskiej publiczności. W pewnym momencie na pomoc ruszył mu drugi z chłopców do podawania piłek. 

Gdy owad został otoczony, udało się go złapać. Bohater triumfalnie uniósł ręce w górę, a kibice na korcie Arthura Ashe'a nagrodzili go brawami.

Ostatecznie do półfinału - po kreczu Dimitrowa - awansował Tiafoe.