Weronika Ewald odpadła w pierwszej rundzie turnieju WTA - BNP Paribas Warsaw Open na kortach twardych w stolicy. Polska tenisistka przegrała ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą 2:6, 2:6. Spotkanie trwało godzinę i 10 minut.
17-letnia Weronika Ewald w światowym rankingu zajmuje dopiero 1076. miejsce i w turnieju znalazła się dzięki dzikiej karcie otrzymanej od organizatorów. Sramkova natomiast sklasyfikowana jest na 174. pozycji. Dla Polki była to więc przede wszystkim okazja na zdobycie doświadczenia.
Słowaczka szybko przejęła kontrolę nad meczem. Od stanu 1:1 w pierwszym secie wygrała dziewięć z kolejnych dziesięciu gemów. W efekcie szybko rozstrzygnęła pierwszą partię, a w drugiej błyskawicznie objęła prowadzenie 4:0.
Ewald zdołała wygrać jeszcze dwa gemy przy swoim serwisie, ale na więcej rywalka jej nie pozwoliła.
W poniedziałek w 1. rundzie odpadła Maja Chwalińska. To oznacza, że w singlu pozostała już tylko jedna Polka - Iga Świątek. Liderka światowego rankingu około godziny 17.30 zacznie od spotkania z tenisistką z Uzbekistanu Niginą Abduraimową (181. WTA).
Druga z rzędu edycja zawodów WTA w Warszawie rozgrywana jest na kortach twardych Legia Tenis&Golf przy ul. Myśliwieckiej 4A w Warszawie. Z zagranicznych tenisistek największe wrażenie robi udział finalistki ostatniego Rolanda Garrosa Karoliny Muchovej (18. WTA). Rozstawiona z "dwójką" Czeszka zacznie od meczu z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz.
Rebecca Sramkova (Słowacja) - Weronika Ewald (Polska) 6:2, 6:2