Hubert Hurkacz wygrał z Rosjaninem Aleksandrem Szewczenką 3:6, 6:3, 7:6 (9-7) w pierwszej rundzie tenisowego turnieju ATP 500 na twardych kortach w Dubaju (pula nagród 2,86 mln dolarów). W ćwierćfinale Polak może trafić na Serba Novaka Djokovica.
Hurkacz, jedenasty w klasyfikacji ATP, jest rozstawiony w Dubaju z numerem piątym. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich przyleciał prosto z Marsylii, gdzie w niedzielę zdobył swój szósty w karierze tytuł.
We wtorek miał grać z Andym Murrayem, jednak Szkot wycofał się z powodów zdrowotnych. Zastąpił go Szewczenko, który skreczował w meczu decydującej rundy kwalifikacji z rodakiem Pawłem Kotowem, ale dostał się do turnieju jako "lucky loser".
Z zajmującym 119. miejsce w rankingu ATP Szewczenką Polak jeszcze nigdy nie grał i nieoczekiwanie miał bardzo trudną przeprawę. Przegrał pierwszego seta 3:6, choć miał w dwóch gemach łącznie aż siedem piłek na przełamanie serwisu rywala, ale żadnej z nich nie wykorzystał. W drugim secie gra była wyrównana do ósmego gema, gdy Hurkacz znów miał break-pointy. Dwóch z nich nie wykorzystał, a w trzecim pomógł mu Szewczenko, który popełnił podwójny błąd serwisowy. Po chwili Polak gładko utrzymał swoje podanie i wygrał całego seta 6:3.
W piątym gemie trzeciej partii Hurkacz przełamał serwis Rosjanina i wydawało się, że ma prostą drogę do zwycięstwa, ale w najważniejszym momencie w dziesiątym gemie zawiódł go serwis i przeciwnik doprowadził do remisu 5:5. Ostatecznie decydował tie-break, również bardzo wyrównany. Po dwóch godzinach i trzech minutach gry "Hubi" wykorzystał trzecią piłkę meczową.
W drugiej rundzie, 1/8 finału, przeciwnikiem tenisisty z Wrocławia będzie właśnie Kotow (138. ATP), który już w poniedziałek pokonał Australijczyka Alexeia Popyrina 6:3, 5:7, 7:6 (7-3). Z nim również nie miał jeszcze okazji zmierzyć się na korcie.
Jeśli Polak przejdzie i tę przeszkodę, w ćwierćfinale może spotkać się z Djokovicem. We wtorek lider światowego rankingu rozegrał pierwszy mecz od miesiąca i triumfu w Australian Open. Męczył się z Czechem Tomasem Machacem (130. ATP), ale po dwóipółgodzinnym pojedynku wygrał 6:3, 3:6, 7:6 (7-1).
W Dubaju wystąpią też Jan Zieliński i jego deblowy partner Hugo Nys z Monako. Finaliści Australian Open są rozstawieni z numerem czwartym. W środę ich przeciwnikami w pierwszej rundzie będą urodzony w Paryżu, ale reprezentujący USA Maxime Cressy oraz Francuz Fabrice Martin.
Hubert Hurkacz (Polska, 5) - Aleksander Szewczenko (Rosja) 6:3, 3:6, 7:6 (9-7).