Hubert Hurkacz nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu z powodu kontuzji odniesionej na Wimbledonie. Tenisista przekazał tę informację za pośrednictwem Instagrama.

Walka z czasem o dojście Huberta Hurkacza do zdrowia trwała od 5 lipca.

Dzień wcześniej wrocławianin odniósł kontuzję w drugiej rundzie Wimbledonu, grając przeciw Francuzowi Arthrurowi Filsowi. Polak skreczował w czwartym secie, chwilę wcześniej rzucając się za piłką na kort.

W poniedziałek 15 lipca tenisista przeszedł drobny zabieg w prawym kolanie. Dwa dni później zespół wrocławianina informował, że "postępy są bardzo obiecujące", a "celem jest start w igrzyskach olimpijskich w Paryżu".

Niestety, tego celu Hurkaczowi nie uda się zrealizować. Zawodnik poinformował w poniedziałek w krótkim nagraniu na swoim koncie na Instagramie, że nie wystąpi w Paryżu.

Chciałem wam serdecznie podziękować za wszystkie wasze wspaniałe wiadomości, wsparcie, które od was otrzymuję. Bardzo dużo to dla mnie znaczy - powiedział siódmy zawodnik światowego rankingu.

Tenisista zaznaczył, że choć rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, to jednak wraz ze swoim teamem podjął decyzję, że nie wystartuje w igrzyskach.

Była to bardzo, bardzo trudna decyzja, ponieważ marzyłem reprezentować Polskę na igrzyskach i móc zdobyć medal dla reprezentacji, ale niestety zdrowie mi w tym roku nie pozwoli - zaznaczył.

Oczywiście będę oglądał i trzymał kciuki za wszystkich reprezentantów, będę śledził ich poczynania i życzył jak najwięcej medali - podkreślił.

Tenisista oprócz gry pojedynczej w igrzyskach olimpijskich w Paryżu miał grać w deblu wraz z Janem Zielińskim oraz w mikście z Igą Świątek.