Iga Świątek wygrała 12 gemów z rzędu i pokonała Ukrainkę Łesię Curenko 6:2, 6:0, awansując do czwartej turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie.
Spotkanie trwało 77 minut.
Mecz zaczął się udanie dla Ukrainki, która rozpoczęła grę od przełamania Polki, a po chwili podwyższyła prowadzenie na 2:0. Od tej pory Świątek podkręciła tempo i nie oddała rywalce już żadnego gema, wygrywając ich 12 z rzędu.
W poprzedniej rundzie rozstawiona z numerem jeden polska tenisistka wygrała z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową 6:0, 6:0. W 1. rundzie Świątek miała wolny los.
To było drugie spotkanie Świątek i Curenko. Wcześniej 21-letnia raszynianka z 12 lat starszą Ukrainką mierzyła się w ubiegłym roku w pierwszej rundzie Rolanda Garrosa. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała wtedy gładko 6:2, 6:0.
W 4. rundzie Polka zmierzy się ze zwyciężczynią starcia Chorwatki Donny Vekić i Rosjanki Ludmiły Samsonowej.