Iga Świątek znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych osób na świecie, sporządzonej przez magazyn "Time". Pojawili się na niej także inni sportowcy, m.in. amerykańska narciarka alpejska Mikaela Shiffrin, która przedstawiła sylwetkę Polki.
"Kiedy Iga Świątek gra w tenisa, na myśl przychodzą trzy rzeczy: piękno, siła i prawda. W drodze na szczyt tej dyscypliny - i sportu ogólnie - Iga pokazała wrażliwość i odwagę. Bez wytchnienia dąży do rozwoju. Nie zapomina o tych, którzy ją wspierają, ale też nie umniejsza własnych dokonań, własnej pracy. Zabierała głos na temat zdrowia psychicznego, wspierała Ukraińców w walce o obronę swojego domu. Jako sportowiec i jako człowiek prezentuje pewność siebie, do jakiej każdy powinien dążyć - takiej, która przedkłada działanie nad gadanie" - napisała Mikaela Shiffrin, rekordzistka wszech czasów pod względem liczby wygranych zawodów Pucharu Świata.
Na decyzję magazynu "Time" i słowa Shiffrin zareagowała już Iga Świątek.
"Nigdy nie sądziłam, że przytrafi mi się coś takiego. Dziękuję TIME za to wyróżnienie i dostrzeżenie mnie. I dziękuję Ci Mikaela za Twoje słowa. Wiele to dla mnie znaczy" - napisała na Twitterze Świątek.