Pierwszą Szlachetną Paczkę spakował wiele lat temu, razem z Robertem Lewandowskim i pozostałymi kolegami z reprezentacji. Dziś angażuje się w Paczkę nie tylko jako darczyńca, ale i ambasador. Sławomir Peszko - były reprezentant Polski w piłce nożnej i wieloletni kibic potrzebujących rodzin ze Szlachetnej Paczki - zdradza szczegóły swojego zaangażowania nie tylko w tegoroczną edycję programu, ale też w rozgrywki klubu Wieczysta Kraków. Kiedy piłkarz wraca do drużyny po kontuzji i operacji?
- To się, zaczęło sześć lat temu, kiedy w reprezentacji Polski pakowaliśmy swoją Paczkę wspólnie z Robertem Lewandowskim, z Kamilem Grosickim i wieloma innymi reprezentantami. Zobaczyłem, że to jest fajny cel i właściwie zaszczyt. Takie fajne uczucie, usiąść do wigilijnego stołu i mieć poczucie, że pomogłem komuś innemu - tak swoje początki ze Szlachetną Paczką wspomina Sławomir Peszko. - Rok po roku zwiększam swoją aktywność. Od trzech lat jestem w Krakowie, Szlachetną Paczkę mam blisko, więc działam intensywnie.
W sobotę 12 listopada Szlachetna Paczka opublikowała internetową Bazę Rodzin, które czekają na pomoc w tym roku. Od tego dnia przez kolejne cztery tygodnie każdy może wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl, wybrać rodzinę i wspólnie ze znajomymi, rodziną, współpracownikami czy rówieśnikami ze szkoły, przygotować Szlachetną Paczkę.
Sławomir Peszko był jednym z gości podczas oficjalnego Otwarcia Bazy Rodzin 22. edycji Szlachetnej Paczki. Podczas sobotniej transmisji live prowadzonej przez Ewę Drzyzgę padła propozycja, by zadzwonić do Roberta Lewandowskiego z przypomnieniem o Szlachetnej Paczce.
- Miałem pomysł, żeby do Lewego zadzwonić, ale uprzedziłem go, z grzeczności. Napisał mi jednak, że jest na kursie... języka hiszpańskiego, więc nie może się z nami połączyć.
Na pytanie, czy w tym roku piłkarze reprezentacji także przygotują Szlachetną Paczkę, odpowiada: - Tak, mało czasu jest, ale z tego co wiem, to tam na Paczkę zawsze jest czas! Jestem pewny, że swoje zrobią, czyli Paczka będzie.
Tak też się stało! Zobacz, jak drużyny narodowe piłki nożnej: mężczyzn, kobiet i eFutbolu przygotowywały Szlachetną Paczkę w tym roku: TUTAJ.
Rok temu Sławomir Peszko przygotowywał Szlachetną Paczkę razem ze swoją obecną drużyną Wieczysta Kraków. - Najpierw pojechaliśmy do hipermarketu zrobić zakupy spożywcze. Okazało się, że wyjechaliśmy stamtąd z sześcioma wielkimi wózkami. Wolontariusze wspominają, że jak pojechali do tej rodziny wręczać te wszystkie rzeczy, to ta rodzina była tak wzruszona! - wspomina piłkarz. - Widząc, ile tego jest, powiedzieli: wiecie co, dziękujemy pięknie, ale podzielimy się tym z sąsiadami, bo oni też nam pomagają. Coś fantastycznego, że Ci, którzy otrzymali pomoc, jeszcze innym pomogą. Być może sami mogli się czymś podzielić pierwszy raz w życiu.
Ty też możesz pomóc najbardziej potrzebującym. Wejdź na www.szlachetnapaczka.pl i wybierz rodzinę, dla której przygotujesz paczkę
Sławomir Peszko na początku września doznał kontuzji kolana w meczu Wieczystej Kraków z Lublinianką Lublin i od tamtego czasu nie pojawiał się na boisku. Do gry miał wrócić wiosną, ale podczas transmisji live ze studia Szlachetnej Paczki zdradził: - Tak, jestem po operacji, na chorobowym, ale wracam już w styczniu, żeby pomóc drużynie.
Peszko w Paczce razem ze swoją córką
- Do Szlachetnej Paczki zachęciłem już swoją córkę. Jest jeszcze trochę młoda, ma trzynaście lat, ale już w tym roku w Weekend Cudów na pewno będzie aktywna i przyjdzie tutaj ze mną tutaj pierwszy raz, żeby zobaczyć, jak to wszystko się dzieje" - mówił piłkarz podczas Otwarcia Bazy Rodzin. - Zachęcam wszystkich, by zaangażowali się w Paczkę. Ważne, żeby zbudować coraz większą społeczność ludzi, która chce pomagać i dotrzeć z tą pomocą do najbardziej potrzebujących. Wchodźcie na www.szlachetnapaczka.pl i wybierajcie rodziny - wolontariusze Wam we wszystkim pomogą.
Zobacz transmisję live na Otwarcie Bazy Rodzin Szlachetnej Paczki z udziałem Sławomira Peszki: TUTAJ.