Wszyscy polscy świadkowie zostali już przesłuchani w śledztwie dotyczącym zamachu w muzeum Bardo w Tunezji - dowiedział się reporter RMF FM. Chodzi o turystów z naszego kraju, którzy zwiedzali w chwili ataku muzeum, a także o organizatorów wycieczek. W ataku terrorystów na muzeum zginęło w marcu ponad 20 osób, w tym trzech Polaków.
Prokuratura wysłała do Tunezji wnioski o pomoc prawną. Czeka na nadejście akt z tamtejszego śledztwa. Chce się zapoznać między innymi z dotychczasowymi ustaleniami w tym postępowaniu, a także z protokołami przesłuchań przeprowadzonych na miejscu.
Jak się dowiedział nasz dziennikarz, polscy śledczy nawiązują także współprace z prokuraturami z krajów, których obywatele także ucierpieli w tym zamachu. Mają z tymi śledczymi wymieniać informacje.
Podstawą naszego śledztwa jest artykuł 110 kodeksu karnego, przewidujący ściganie cudzoziemców, którzy popełnili za granicą czyn o charakterze terrorystycznym przeciwko polskim obywatelom.
(j.)