Przetarg na 16 śmigłowców dla polskiego wojska ma zostać ogłoszony w poniedziałek - stwierdził minister obrony narodowej. Antoni Macierewicz podczas konferencji prasowej na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium powiedział, że w najbliższym "oferty mają zacząć spływać".
W poniedziałek ma zostać ten przetarg ogłoszony, oferty mają zacząć spływać - mówił szef MON.
Minister podczas konferencji tłumaczył się z 60-dniowego opóźnienia w ogłoszeniu przetargu. Zasugerował, że to stosunkowo niewiele i podziękował urzędnikom oraz przedstawicielom firm śmigłowcowych urzędnikom za sprawne przygotowanie do przetargu.
Według zapowiedzi osiem maszyn trafi do sił specjalnych i kolejnych osiem do sił powietrznych - posłużą Marynarce Wojennej do zwalczania zagrożeń na morzu.
Obowiązkiem ochrony jest wywiezienie osoby chronionej z miejsca, w którym może być zagrożenie - tak szef MON komentuje potwierdzoną w tym tygodniu informację, że kierowca, który wiózł ministra, odjechał z miejsca po karambolu, do którego doszło w okolicach Torunia pod styczniem.
Ci ludzie, którzy mnie wówczas chronili, wykazali się nie tylko najwyższym kunsztem, a i najwyższym poświęceniem, biorąc na siebie cały ciężar wypadku spowodowanego przez samochód, który nas uderzył z tyłu i kierowca wziął na siebie uderzenie, na lewą stronę, bo ja siedziałem po prawej i rzeczywiście natychmiast mnie z tego samochodu wyprowadzono, przesadzono do innego i odjechano - mówił Macierewicz.
Śledztwo w sprawie wypadku kolumny szefa MON prowadzą Żandarmeria Wojskowa i prokuratura.
(az)