W niedzielę, podobnie jak w sobotę, w zawodach Pucharu Świata w niemieckim Titisee-Neustadt wystartuje siedmiu polskich skoczków narciarskich. W sobotnim konkursie po raz dwudziesty w historii dwaj Polacy stanęli na podium konkursu Pucharu Świata - wygrał Kamil Stoch, trzeci był Piotr Żyła.

Dwóch biało-czerwonych na podium rozdzielił w sobotę lider klasyfikacji generalnej Norweg Halvor Egner Granerud.

Piąty był Andrzej Stękała, na siódmej pozycji uplasował się Dawid Kubacki.

W sobotę podopieczni trenera Michala Dolezala pokazali, że są w tym sezonie w doskonałej formie. Wygrali już bowiem czwarty z rzędu konkurs. W pierwszym 1 stycznia w Ga-Pa triumfował Dawid Kubacki, a trzy kolejne - w Austrii w Innsbrucku i Bischofshofen oraz w Titisee-Neustadt padły łupem Kamila Stocha.

Sobotni rezultat mógł być jeszcze lepszy, po pierwszej serii prowadził Kubacki, a Stoch był drugi. Tym razem jednak pech dopadł zwycięzcę z Ga-Pa, Kubacki w drugiej próbie trafił na złe warunki atmosferyczne, leciał nisko nad zeskokiem, nie zdołał przekroczyć granicy 130 m i ostatecznie został sklasyfikowany na siódmej pozycji.

Jutro też są zawody, może będę miał więcej szczęścia
- zapowiedział po sobotnim konkursie Kubacki, który podobnie jak Stoch i inni podopieczni trenera Dolezala, już podczas Turnieju Czterech Skoczni prezentował doskonałą dyspozycję. 

Stoch trzeci w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W Pucharze Narodów Polacy pierwsi

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Granerud - 848 pkt przed Niemcem Markusem Eisenbichlerem - 634 i Stochem - 608. Czwarty jest Żyła - 454, a piąty Kubacki - 433.

Po sobotnim konkursie na Hochfirstschanze, Polacy umocnili się na prowadzeniu w Pucharze Narodów z dorobkiem 2286 pkt. Druga jest drużyna Norwegii - 2144, a trzecia Niemiec - 1933.

Niedzielny konkurs w Titisee-Neustadt rozpocznie się o 16.30. Godzinę wcześniej zaplanowana jest seria próbna.