Lider Pucharu Świata Dawid Kubacki powalczy dziś w Titisee-Neustadt o trzecie zwycięstwo w sezonie. Reprezentant Polski w styczniu 2021 roku dwukrotnie triumfował na Hochfirstschanze, w piątek był drugi. Przegrał jedynie ze Słoweńcem Anze Laniskiem. Początek konkursu o 15.45. Na 14.30 zaplanowano kwalifikacje.
Walka była do samego końca, były emocje. Pewnie, że chciałoby się stać na najwyższym stopniu podium, ale trzeba wyciągnąć lekcję na przyszłość - powiedział w piątek 32-letni zawodnik.
Kubacki na początku listopada wygrał dwa konkursy w Wiśle. W fińskiej Ruce zajął czwarte i szóste miejsce. Po pięciu indywidualnych konkursach Polak jest liderem generalnej klasyfikacji Pucharu Świata z dorobkiem 370 pkt, a drugi jest Lanisek - 336. Obaj zawodnicy prezentują dobrą i równą formę na początku sezonu, podobnie jak Piotr Żyła, który jest piąty w "generalce", a w piątek zajął szóste miejsce.
Trener Thomas Thurnbichler wystawił Żyłę i Kubackiego do sobotniego konkursu mikstów, w którym wystąpili z Kingą Rajdą i Nicole Konderlą. Polska drużyna po pierwszej serii zajmowała dopiero ósme miejsce, ale po dobrych skokach Żyły i Kubackiego awansowała o jedną pozycję, wyprzedzając Finlandię. Sobotnie zawody wygrali Austriacy przed Norwegią i Niemcami.
Hochfirstschanze jest szczęśliwym obiektem dla polskich skoczków. Adam Małysz triumfował tu trzykrotnie - raz w 2001 i dwa razy w 2007 roku. Rekordzistą skoczni o rozmiarze 142 m jest Słoweniec Domen Prevc, który w 2016 roku uzyskał tu 148 metrów.
Do niedzielnych kwalifikacji o godz. 14.30 przystąpi siedmiu biało-czerwonych. Oprócz Kubackiego i Żyły będą to Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Jakub Wolny, Tomasz Pilch i Kamil Stoch, który w piątek nie dostał się do drugiej serii i zajmuje dopiero 24. miejsce w klasyfikacji PŚ.
Nie chcę szukać na siłę usprawiedliwień. Po prostu nie idzie. Mam takie poczucie, że nawet jak robię krok do przodu, to potem wykonuję dwa kroki do tyłu. To, co wczoraj zaczęło funkcjonować, dzisiaj już nie funkcjonowało. Nie jest to dla mnie łatwa sytuacja - skomentował Stoch.
W niedzielę w konkursie indywidualnym powalczą również kobiety. Głównymi kandydatkami do zwycięstwa są Austriaczki Eva Pinkelnig i Marita Kramer, Norweżki Silje Opseth i Anna Odine Stroem oraz Niemka Katharina Althaus.
Jedyną polską zawodniczką, która w tym sezonie zdobyła punkty PŚ jest Konderla, która 8 grudnia obchodziła 21. urodziny. W sobotnim konkursie drużyn mieszanych dwukrotnie skoczyła po 115 m. Były to jej najlepsze próby w Titisee-Neustadt.
Dwa bardzo równe skoki. Całkiem pozytywne i na pewno dużo lepsze niż wczoraj. Moja pewność siebie rośnie z zawodów na zawody - oceniła Konderla po sobotnim konkursie.
Niedzielny konkurs kobiet rozpocznie się o godz. 12.15, natomiast mężczyzn - o 15.45.