Słoweniec Anze Lanisek wygrał kwalifikacje do piątkowego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamuciej skoczni Planicy. Do zawodów awansowało czterech Polaków. Najlepszym z naszych zawodników był Kamil Stoch.
Skoczkowie rozpoczęli rywalizację w cyklu Planica 7, w którym uwzględniane będą noty uzyskane w kwalifikacjach, konkursie drużynowym i dwóch indywidualnych. Od 2018 roku w Planica 7 triumfowali kolejno Kamil Stoch, Japończyk Ryoyu Kobayashi (2019), Niemiec Karl Geiger (2021) i Słoweniec Timi Zajc (2022). W 2020 roku w Planicy nie odbyły się konkursy ze względu na wybuch pandemii koronawirusa.
Dzisiejsze kwalifikacje wygrał Anze Lanisek. Słoweniec skoczył 239 m i wyprzedził swoich rodaków: Timiego Zajca - 241,5 m i Domena Preva - 230 m.
Do konkursu awansowało sześciu Polaków. Kamil Stoch skoczył 224 m i zajął 10. miejsce. Tuż za nim uplasowali się Piotr Żyła (221 m) i Aleksander Zniszczoł (227,5 m). 32. pozycję Andrzej Stękała, który skoczył 203,5 m.
Sztuka awansu nie udała się Janowi Habdasowi. 19-latek, który debiutował na skoczni mamucie, skoczył 178,5 m i zajął 55. miejsce. W piątkowym konkursie zabraknie również Pawła Wąska (171,5 m, 60. miejsce).
Piątkowy konkurs - zgodnie z zapowiedziami - rozpocznie się o 15.
Na sobotę zaplanowano rywalizację drużynową, a na niedzielę - finał sezonu. Weźmie w nim udział czołowa "30" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Weekendowe zmagania rozpoczną się o godz. 10.
W czołówce Pucharu Świata podczas rywalizacji w Planicy nie dojdzie do większych zmian. Norweg Halvor Egner Granerud już w Vikersund zapewnił sobie Kryształową Kulę. Drugi Austriak Stefan Kraft traci do niego 438 punktów. Czwarty Słoweniec Anze Lanisek ma 1519 pkt i może wyprzedzić nieobecnego w Planicy Dawida Kubackiego, który zgromadził 1592 pkt. Natomiast piąty Ryoyu Kobayashi ma 1011 pkt nie włączy się już do walki o miejsce na podium Pucharu Świata.