Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów pokonali 3:0 Aluron CMC Wartę Zawiercie i zajęli trzecie miejsce w końcowej klasyfikacji ekstraklasy. "Brązowego medalu mistrzostw Polski jeszcze nie wywalczyłem"- powiedział doświadczony libero rzeszowian - Paweł Zatorski.
W inauguracyjnej odsłonie rzeszowianie prowadzili 18:14, ale rywal nie pozwolił, aby łatwo wyszli na prowadzenie w setach. Pięć razy przegrywał zaledwie jednym punktem. Było 19:18, 20:19, 21:20, 22:21, 23:22. Jednak ostatecznie Resovia wygrała 25:23.
W drugim secie od początku dominowała drużyna ze stolicy Podkarpacia. Było 7:3, 16:6, 20:8.
Gdy w trzeciej odsłonie było 16:19, wydawało się, że mecz potrwa dłużej niż trzy sety. Resovia jednak nie tylko wyrównała, ale też wyszła na prowadzenie 20:19. Co prawda Aluron doprowadził do remisu (20:20), ale nie był w stanie doprowadzić do emocjonującej końcówki. Gdy było 24:21 punkt dla rzeszowian zdobył Torey DeFalco.
Bardzo cenię ten medal. Zależało mi, aby z rzeszowskim zespołem osiągnąć sukces. Wiem, jak wszyscy w naszym mieście chcieli, aby to się stało. Po trudnych kilku ostatnich latach mam nadzieję, że nadal będziemy piąć się w górę - powiedział Paweł Zatorski na antenie telewizji Polsat Sport.
Asseco Resovia Rzeszów: Torey DeFalco, Jakub Kochanowski, Maciej Muzaj, Klemen Cebulj, Jan Kozamernik, Fabian Drzyzga - Paweł Zatorski (libero) - Tomasz Piotrowski, Jakub Bucki.
Aluron CMC Warta Zawiercie: Miłosz Zniszczoł, Miguel Tavares, Bartosz Kwolek, Michał Szalacha, Dawid Konarski, Uros Kovacevic - Santiago Danani (libero) - Tomasz Kalembka, Patryk Łaba, Dawid Dulski, Krzysztof Rejno, Michał Kozłowski.