Siatkarki Stanów Zjednoczonych przegrały w Brasilii z Japonią 2:3 w kolejnym meczu Ligi Narodów. To oznacza, że nie ma już niepokonanego zespołu w rozgrywkach. Na prowadzeniu pozostają Polki, które w sobotę zakończyły udział w turnieju w Hongkongu.
Amerykanki po sześciu z rzędu zwycięstwach musiał uznać wyższość Japonek. Azjatki do wygranej poprowadziła mierząca zaledwie 174 cm Yukiko Wada, zdobywczyni 32 punktów.
Dość pewne zwycięstwo zanotowały Serbki. Mistrzynie świata debiutującym w rozgrywkach Chorwatkom pozwoliły na zdobycie tylko jednego seta.
W niedzielę w Hongkongu i Brasilii rozegrane zostaną ostatnie mecze. Najciekawiej zapowiada się starcie Brazylijek, które przed własną publicznością podejmować będą reprezentację Stanów Zjednoczonych. Gospodarzami następnych turniejów (27 czerwca - 2 lipca) będą Suwon (Korea Płd.), w którym wystąpią biało-czerwone oraz Bangkok (Tajlandia).
Siedem najlepszych drużyn po trzech rundach plus gospodarz - Stany Zjednoczone - weźmie udział w turnieju finałowym w Arlington.
Hongkong:
Dominikana - Kanada 3:2 (22:25, 25:13, 25:17, 23:25, 15:10),
Holandia - Włochy 2:3 (25:22, 22:25, 20:25, 25:18, 17:19),
Polska - Chiny 3:0 (25:20, 25:23, 25:22).
Brasilia:
Brazylia - Niemcy 3:1 (25:22, 25:18, 22:25, 25:17),
Japonia - USA 3:2 (23:25, 25:23, 25:19, 23:25, 15:6),
Serbia - Chorwacja 3:1 (25:16, 25:11, 23:25, 25:17).