Grzegorz Grzyb okazał się najszybszy i wygrał 28. Rajd Rzeszowski. Pochodzący ze stolicy Podkarpacia kierowca wyprzedził na mecie Mikołaja Marczyk. Dzięki drugiemu miejscu Marczyk umocnił się na pozycji lidera Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, ponieważ Rajd w Rzeszowie jest podwójnie punktowany w klasyfikacji Mistrzostw.
Załogi zaprezentowały się kibicom już w czwartkowy wieczór. Ściganie rozpoczęły jednak w piątek kilka minut po godz. 11:00, od przejechania po raz pierwszy odcinka specjalnego Wysoka. Na tej próbie najlepsza okazała się załoga Grzegorz Grzyb i Robert Hundla, którzy wyprzedzili Bryana Bouffier i Xaviera Panseri. Obaj kierowcy są bardzo doświadczeni, ale w tym sezonie nie rywalizują w mistrzostwach Polski. Dla Grzyba Rajd Rzeszowski jest szczególny, bo wiele lat temu przy organizacji pierwszych edycji czyny udział brał jego ojciec.
Już pod drugim odcinku specjalnym mieliśmy jednak zmianę lidera. Najszybszy Okazał się Bouffier a kosztowny błąd popełnił Grzegorz Grzyb, który na foteli lidera wrócił już jednak po kolejnym OS-ie.