Kacper Wróblewski i Jacek Spentany wyjeżdżają z drugiej rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - 52. Rajdu Dolnośląskiego-Hotel Zieleniec z kompletem punktów. Podobnie jak podczas poprzednich zawodów emocji nie zabrakło. Załoga do ostatniego kilometra trzymała kibiców w napięciu, a o końcowym wyniku zadecydował ostatni odcinek specjalny - Złoty Stok. Najwięksi rywale Jacek Jurecki/Michał Trela po karze za potrącenie szykany oddali zawodnikom prowadzenie w rajdzie. Finalnie Kacper i Jacek wygrali 7 z 11 odcinków specjalnych, kończąc rundę na 1. miejscu w klasyfikacji generalnej 2WD i klasie 4 oraz 7. miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu, zostawiając za sobą również kilka aut czteronapędowych.
Cieżko mi opisać to co się działo podczas tych dwóch dni rywalizacji. Razem z Jackiem Jureckim stoczyliśmy niesamowitą walkę przez cały weekend. Nie mogłem odpuścić nawet pół kilometra odcinka, bo od razu Jacek wychodził na prowadzenie - mówi Kacper Wróblewski.
Kończąc ostatni oes czułem lekki niedosyt, że zabrakło zaledwie 5 sekund do zwycięstwa. Wiedziałem, że straciłem je sumarycznie na dwóch odcinkach, które po prostu odpuściłem. Dopiero na ceremonii mety dowiedzieliśmy się, że Jacek popełnił błąd i uderzył w szykanę. Po doliczeniu kary oddał nam prowadzenie w rajdzie. Nie ukrywam, że bardzo mi przykro, że o wygranej zadecydowała taka sytuacja i że Jacek z Michałem spadli na 2. pozycję, ale niestety takie są zasady i nikt na to nie ma wpływu.Jeżeli chodzi o sam rajd to był on niesamowicie szybki! Nigdy nie jechałem takim tempem. Jedynym minusem tej rundy był odcinek Duszniki Arena, który jechany aż czterokrotnie był po prostu destrukcyjny dla auta i opon. Dziękuję bardzo kibicom za machanie przy trasie bo było ich naprawdę wielu! - podkreślał Kacper.
Drugi rajd sezonu, drugi raz rywalizacja do ostatniego kilometra o zwycięstwo wśród samochodów z napędem na jedną oś! O wyniku na odcinkach decydowały drobne błędy - mówił z kolei Jacek Spentany.. Na szczęście zarówno my jak i nasi najwięksi rywale nie popełniliśmy takiego, który by zmusił nas do pozostania poza drogą. To kolejny raz dało nam i kibicom mnóstwo adrenaliny i emocji, które tym razem były aż do rampy mety rajdu w Dusznikach Zdrój. Dopiero tam dowiedzieliśmy się, że wygrywamy 52. Rajd Dolnośląski - Hotel Zieleniec, co było spowodowane naliczeniem kary za szykanę naszym największym konkurentom. Niemniej jednak rywalizacja i walka o każdą sekundę Kacpra z Jackiem nadaje niesamowite tempo. Stąd cieszę się, że Kacper do końca rajdu miał chłodną głowę i atakował tam gdzie czuł się pewnie. Nie podejmował zbyt dużego ryzyka. Jesteśmy na mecie i jak się okazało przy pechu rywali wywozimy maksymalną ilość punktów, w tym - podobnie jak na Świdnicy, za Power Stage. Dziękujemy naszym partnerom: Wirtualna Polska, eSky Polska oraz radio RMF FM, że ponownie mogliśmy stanąć do rywalizacji, zespołowi Rallytechnology - za bezawaryjne auto, szpiegom Łukaszowi i "Osłowi" za "perfecto" poprawki w notatkach oraz kibicom za doping! Do zobaczenia na Rajdzie Nadwiślańskim!
Zawodnicy po 52. Rajdzie Dolnośląskim-Hotel Zieleniec - drugiej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, utrzymali pozycję lidera klasyfikacji generalnej 2WD i klasy 4. Za niespełna trzy tygodnie ponownie staną do walki o podium podczas Rajdu Nadwiślańskiego. Patrząc przez pryzmat dotychczasowych rund z pewnością emocji nie zabraknie do ostatniego kilometra rajdu. Już teraz w dniach 9-10 czerwca zapraszamy do Puław!
Informacje o zawodnikach:
Kacper Wróblewski - kierowca rajdowy
Swoją karierę rozpoczął w 2007 r., kiedy to zakupił pierwszy samochód - Fiata Seicento. Początki to okres intensywnej nauki z Piotrkiem Wosiem, Łukaszem Habajem i Jackiem Spentanym oraz z Tatą - Wojtkiem Wróblewskim. W 2008 r. i 2009 r. Kacper z sukcesami startował w wyścigach górskich, w cyklu KW Berg Trophy. W 2010 r. zamienił "wyścigowe" odcinki na rajdowe. Od tamtej pory z powodzeniem walczył o jak najwyższe lokaty w klasyfikacji generalnej Rajdowego Pucharu Polski. W 2014 r. z sukcesem zadebiutował w najwyższej lidze - Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Poza sportem motorowym osiągał duże sukcesy jako członek Kadry Narodowej w narciarstwie alpejskim. Jego cała kariera w tej dyscyplinie to ponad 100 startów w zawodach rangi międzynarodowej FIS i ponad 250 startów w zawodach ogólnopolskich, jako Junior Młodszy, Młodzik i Dziecko.
Jacek Spentany - pilot
Jeden z najlepszych i najbardziej doświadczonych pilotów w Polsce, który ma na swoim koncie ogromne sukcesy. Startował w Mistrzostwach Polski i Mistrzostwach Europy z najszybszymi polskimi kierowcami. Swoją karierę rozpoczął w 2001 r. Przez lata pilotował wielu znanych kierowców, m.in. Łukasza Habaja, z którym sięgnął po tytuły Mistrza Polski w Pucharze Peugeota oraz Grupie N. Koordynował zespół Kajetana Kajetanowicza w drodze po dwukrotne mistrzostwo Europy.