Upał nie jest przeciwskazaniem do szczepienia ani przeciwko COVID-19, ani jakiemukolwiek innemu – wyjaśnia lekarz rodzinny i wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Wojciech Pacholicki. Zaznacza jednocześnie, że po przyjęciu dawki preparatu należy m.in. wyeliminować przebywanie na słońcu.
Weekendowe akcje szczepień, organizowane np. na stadionach większych miast, budzą wątpliwości części pacjentów, Ci obawiają m.in. czy szczepienie się, gdy temperatura powietrza przekracza 33 st. C. jest bezpieczne.
Sam upał nie jest przeciwskazaniem do szczepienia ani przeciwko Covid-19, ani jakiemukolwiek innemu - podkreśla lekarz rodzinny i wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego Wojciech Pacholicki, zastrzegając, że nie odnosi się do kwestii organizacji takich wydarzeń, które powinny odbywać się w reżimie sanitarnym.
Dodał, że długotrwała ekspozycja na promienie UV i przegrzanie są generalnie szkodliwe, a po zaszczepieniu należy uważać na to szczególnie.
Zatem nie traktujmy stadionowych akcji jako elementu rodzinnej rozrywki, po której udajemy się np. na plażę, basen - zaakcentował.
Lekarz podkreśla, że zasada ta dotyczy wszystkich, nie tylko dzieci i młodzieży. Jednak - jak ocenił - to właśnie młodzi pacjenci są najbardziej aktywni i skłonni do lekceważenia zasad, dotyczących zdrowia. Stąd apel do rodziców, by zadbali o swoje starsze pociechy.