Nie będzie w Polsce kin, restauracji czy sklepów tylko dla zaszczepionych przeciw Covid-19 – ustalili dziennikarze RMF FM. Rząd nie zamierza wprowadzać drakońskich ograniczeń dla osób, które nie zaszczepią się przeciw koronawirusowi. Nie pójdziemy więc śladami Francji i Włoch.
Jak ustalił reporter RMF FM Krzysztof Berenda, rząd Mateusza Morawieckiego chce zdecydować się na wariant, który obserwowaliśmy już wiosną: jedynie zaostrzone zostaną limity dla osób niezaszczepionych. Równocześnie żadne limity nie będą obejmować osób zaszczepionych.
Dla przykładu: na wesele, na mecz czy do restauracji wejdzie ograniczona limitem liczba niezaszczepionych - plus dowolna liczba zaszczepionych.
Podstawą weryfikacji będą certyfikaty szczepień.
To pokazuje, że rząd nie przyjmuje argumentów ekspertów z Rady Medycznej przy premierze, którzy postulują twarde zakazy wstępu do niektórych miejsc dla niezaszczepionych.
W nieoficjalnych rozmowach współpracownicy Mateusza Morawieckiego przyznają, że obawiają się społecznego buntu.
Lekarze zwracają natomiast uwagę, że we Francji i we Włoszech twarde ograniczenia bardzo mocno zwiększyły zainteresowanie szczepieniami.