Z japońskiego rynku wycofano około 1,6 mln dawek szczepionki przeciw koronawirusowi koncernu Moderna z powodu zanieczyszczenia preparatu - poinformowało ministerstwo zdrowia, pracy i opieki społecznej Japonii.
Kilka ośrodków szczepień podkreśliło, że ampułki ze szczepionką zawierają obce substancje. Resort zdrowia obiecał, że postara się zminimalizować braki szczepionek na rynku spowodowane wycofaniem Moderny - podaje na japoński dziennik finansowy "Nikkei".
Tymczasem eksperci doradzający rządowi Japonii w sprawie Covid-19 zatwierdzili dziś plan rozszerzenia stanu wyjątkowego na kolejnych osiem prefektur. W kraju szerzy się wariant Delta, a rosnąca liczba ciężko chorych przeciąża służbę zdrowia.
Kierujący panelem ekspertów Shigeru Omi ocenił, że na niektórych obszarach lokalne władze powinny rozważyć opóźnienie rozpoczęcia nowego roku szkolnego, by uniknąć dodatkowego pogorszenia sytuacji epidemicznej - przekazała publiczna stacja NHK.
W Japonii każdego dnia wykrywanych jest ponad 20 tys. zakażeń koronawirusem, a bardziej zaraźliwy wariant Delta szerzy się w całym kraju. Liczba ciężko chorych jest rekordowo wysoka, co stanowi olbrzymie obciążenie dla służby zdrowia - powiedział na posiedzeniu panelu minister Yasutoshi Nishimura odpowiedzialny za walkę z pandemią.
Obecnie stan wyjątkowy obowiązuje w Tokio i 12 innych prefekturach. Panel zatwierdził dziś plan rozszerzenia go na kolejnych osiem: Hokkaido, Miyagi, Gifu, Aichi, Mie, Shiga, Okayama i Hiroszima. Nieco łagodniejsze obostrzenia określane przez media jako "quasi-stan wyjątkowy" mają być natomiast wprowadzone w prefekturach Kochi, Saga, Nagasaki i Miyazaki.
Nowe restrykcje w wymienionych prefekturach wejdą w życie w piątek i będą obowiązywać do 12 września.