Polscy himalaiści rozpoczęli trekking do bazy pod Batura Sar (szczyt nazywany też Batura I; 7795 metrów - przyp. red.) w Karakorum. Niezdobyty dotąd zimą siedmiotysięcznik to cel zespołu pod kierownictwem Piotra Tomali na najbliższe tygodnie i ważny etap przygotowań przed planowaną na przełom 2020 i 2021 roku wyprawą zimową na K2.
O poranku lokalnego czasu karawana składająca się z około 100 osób wyruszyła pod Batura Sar z Doliny Hunzy. Polski zespół oraz lokalni tragarze mają przed sobą 3-4 dni drogi. Baza stanie na wysokości około 4200 metrów. Po jej założeniu rozpocznie się właściwa akcja górska.
Zespół Polskiego Himalaizmu Zimowego wyleciał z Polski 13 stycznia. Himalaiści spędzili trzy dni w Islamabadzie. Tam załatwili formalności i uzupełnili zapasy jedzenia oraz sprzętu. Kolejnym etapem podróży był najpierw przejazd z Islamabadu do Chilas, a później do Gilgit i Doliny Hunzy.
Wyprawa pod kierownictwem Piotra Tomali zaplanowana jest wstępnie do połowy marca. W tym momencie nie jesteśmy w stanie przewidzieć daty ataku szczytowego. Koniec lutego, początek marca - myślę, że to najbardziej prawdopodobny okres, kiedy udałoby się nam spróbować zaatakować szczyt - mówił w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Michałem Rodakiem przed wylotem na wyprawę szef PHZ i kierownik ekspedycji Piotr Tomala. [PRZECZYTAJ WIĘCEJ!]
Batura Sar (7795 m) to dwudziesty piąty szczyt świata. Po raz pierwszy został zdobyty w 1976 roku. Dotychczas odbyła się jedna nieudana próba zimowego wejścia, podjęta w 1981 roku przez Austriaków. W lipcu 1988 roku na szczyt tego siedmiotysięcznika weszło dwóch Polaków: Paweł Kubalski i Zygmunt Heinrich.