Grupa sześciu polskich himalaistów wróciła z Broad Peaku. Wybrali się tam, aby pochować zmarłego 10 lat temu Tomasza Kowalskiego. Ciało himalaisty przez dekadę spoczywało na grani. Wyjątkowa wyprawa była utrzymywana w tajemnicy.
To najlepsza rzecz, jaką zrobiliśmy w górach - mówił himalaista Rafał Fronia, który był pomysłodawcą tej wyprawy. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej poinformowano o przebiegu misji, której celem było pochowanie ciała Tomasza Kowalskiego, który zginął podczas tragicznej wyprawy na Broad Peak w 2013 r.