Bartłomiej Sienkiewicz rezygnuje z szefowania Instytutowi Obywatelskiemu i wycofuje się z życia publicznego.

Były minister spraw wewnętrznych obawia się o swoje bezpieczeństwo w związku z upublicznieniem prokuratorskich akt ze śledztwa podsłuchowego. W aktach był m.in. domowy adres zamieszkania Sienkiewicza.

Bartłomiej Sienkiewicz zamierza teraz skupić się na działalności analitycznej i doradczej.

Sienkiewicz już raz odszedł z polityki - latem ubiegłego roku, po ujawnieniu afery podsłuchowej. Jeśli wierzyć jednej z hipotez, Sienkiewicz odgrywał niemal kluczową rolę w aferze podsłuchowej, bo motywem ujawnienia niemal dokładnie przed rokiem nagrań z rozmowy Sienkiewicza z szefem NBP Markiem Belką miały być działania Sienkiewicza, wymierzone w mafię węglową. Rzmowę uznano za kompromitującą nie tylko przez nazbyt swobodny styl, ale zwłaszcza przez omawianie sposobów na finansowanie deficytu budżetowego przez NBP i odwołanie ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego.

Po skandalu z ujawnieniem rozmowy szefa MSW, premier Tusk odmówił dymisjonowania go mówiąc, że byłoby to działanie pod dyktando przestępców. Mimo obietnic premiera i starań Sienkiewicza jako szefa MSW, afery podsłuchowej - jak widać - nie wyjaśniono do dziś.

W lutym tego roku Sienkiewicz został szefem Instytutu Obywatelskiego, think tanku PO. Zastąpił na tym stanowisku Jarosława Makowskiego, który zarządzał Instytutem od pięciu lat. Instytut jest zapleczem eksperckim Platformy Obywatelskiej.

(mpw)

Dalsza część artykułu pod materiałem video: